Przejdź do głównej zawartości

Ziaja szampon wzmacniający kuracja kaszmirowa z olejkiem amarantusowym

.....odkąd tylko pamięta cały czas poszukiwałam odpowiedniego szamponu dla moich uciążliwych dla mnie włosów...
Ostatnią nadzieją dla mnie była Ziaja , szampon , o którym chcę w dzisiejszym poście Wam opowiedzieć kilka słów wypatrzyłam robiąc zakupy właśnie w sklepie Ziaji. Pomyślałam sobie , że może właśnie ten szampon wzmacniajacy - kuracja kaszmirowa z olejkiem amarantusowym będzie w sam raz dla mnie.
Szampon mieście się w ładnie zrobionej butelce o pojemności 300 ml. Ma gęstą konsystencję , różowa z drobinkami. Zapach bardzo słodki cukierkowy , na początku przypadł mi do gustu ale z biegiem czasu zaczął mi przeszkadzać podczas aplikacji produktu na włosy. Szampon dobrze się pieni. Przeznaczony dla włosów cienkich, normalnych, suchych i delikatnych.
Jak zapewnia nas producent produkt ten ma za zadanie nawilżać włosy i zadbać o zwiększenie objętości, oczyszczać skórę głowy.

Kupiłam i zaczęłam testować... niestety się nie sprawdził , włosy były taki suche , pozbawione życia, blasku, tłuste ( nie powiem że nie mógł to być też efekt kiepskiego spłukiwania wodą ) .
A co jak co.. ale włosy muszą być dla mnie perfekcyjnie zrobione! :D 😂 długo się mi zastanawiając szamponu się pozbyłam , a w zamian kupiłam inny ( o którym też będzie post na blogu 😊 ) . Może komuś będzie służył , ale ja jestem na NIE i chyba już na żaden szampon Ziaji się nie skusze...



Pozdrawiam
K.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

L'biotica Beauty Land szampon i odżywka do włosów - Nordic

Hej! W dzisiejszym poście chciałam pochwalić się Wam moja ostatnią zdobyczą jakimi są szampon i odżywka do włosów od L'biotica Nordic. Produkty te jakiś czas temu pojawiły się w drogerii Rossmann. Kupiłam je od razu jak skończył mi się poprzedni szampon. Oprócz serii Nordic ( niebieska) dostaniemy jeszcze serię Africa ( pomarańczowa) z bananem, masłem kakaowym i baobabem afrykańskim, India ( różowa) z masłem mango, żeń - szeniem, oraz seria Jungle ( zielona) z masłem murumuru, acai amazońskim i olejem pequi. Jak wcześniej wspomniałam mam wersję Nordic z malina nordycką, olejem z bawełny i rokitnika. Szampon i odżywka przeznaczona dla włosów suchych, zniszczonych oraz farbowanych. Szampon gęstej konsystencji o mlecznej barwie i odżywka w jajecznym odcieniu. Szampon bardzo dobrze się pieni, nawilża włosy, regeneruje je. Włosy nie plączą się, co za tym idzie bardzo łatwo można je rozczesać. Szampon jak i odżywka nie podrażniają skóry głowy, nie uczulają. Bardzo ładnie pachną. Po

Wibo, Eyebrow Pomade (Koloryzująca pomada do brwi) odcień Blonde

Odkąd zaczęłam stosować henne na brwi, zawsze myślałam jak uzyskać efekt pięknych i mocno wyraźnych brwi na dłużej niż 3 dni... Odpowiedź znalazłam kiedy to na Rossmannowskie półki trafiła pomada Wibo, której myślę, że ogólnie nikomu przedstawiać nie trzeba. Jaka to była radość kiedy to upolowałam pomade na promocji. Najpierw kupiłam odcień Black Brown ( który okazał się być trochę za ciemny), później odcień Blonde obawiałam się, że będzie za bardzo jasny, ale okazał się strzałem w dziesiątkę! Pomade stosuję codziennie, bałam się tylko, że makijaż stanie się pracochłonny, jednak stało się inaczej. Konsystencja lekka, jak masełko. Pomada nie rozmazuje się, nie schodzi, bardzo szybko zastyga, a co najważniejsze utrzymuje się cały dzień. W zestawie dołączony jest pędzelek ze szczoteczką, ale ja używam swojego pędzelka. W tym małym słoiczku które widzicie na zdjęciu mieści się 5 g pomady. Nie pogniewałabym się gdyby kosztowała ona 10 zł mniej ( cena regularna ok. 25 zł). Ale na promocj

Bielenda, Botanic Spa Rituals, Krem nawilżający na dzień/ na noc - Olejek z pestek Malin + Melisa & Serum nawilżające do twarzy - Olejek z pestek malin + Melisa

Ostatnimi czasy bardzo polubiłam markę Bielenda i jej kosmetyki. Jakiś czas temu Bielenda zaskoczyła Nas nowa serią Botanic Spa Rituals, w której skład wchodzą ; serum, kremy do twarzy, hydrolaty lub płyny micelarne. Na sam początek skusiłam się na dwa produkty ; krem nawilżający na dzień/ na noc z olejkiem z pestek malin i melisą, oraz serum nawilżające również z olejkiem z pestek malin i melisą. Oba produkty zamknięte w bardzo ładnych opakowaniach ( krem w szklanym słoiczku, a serum w buteleczce również szklanej z pipetką). Kupiłam je na promocji w Rossmannie ( cena regularna ; serum - 30 zł, krem - 28). Zacznijmy najpierw od serum, które bardzo pięknie pachnie. Nie podrażnia skóry, nie zapycha, przyjemnie nawilża, a co najważniejsze szybko się wchłania. Idealne pod makijaż. Jest bardzo wydajne, wystarczą dwie dozy olejku, żeby pokryć całą twarz. Używam tego produktu zawsze rano i na wieczór, razem z kremem do twarzy z tej samej serii. Skóra jest nawilzona, gładka i bardzo ładnie