Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2018

AA, Vegan, #Matt, Lekki krem nawilżająco-matujący & AA, Vegan, #Clean, Płyn micelarny seboregulujący

Jakiś czas temu miałam już wykończeniu krem do twarzy i płyn micelarny, korzystając z promocji zamówiłam micela ( ok. 10 zł i krem marki AA Vegan ( 11 zł). Poczytajcie czy te kosmetyki przypadły mi do gustu! 👌 Zacznijmy najpierw po kolei... AA, Vegan, #Matt, Lekki krem nawilżająco-matujący. Po dłuższym stosowaniu mogę śmiało stwierdzić, że jest to bardzo fajny kremik do twarzy, lekki, gesty, o białej konsystencji, do codziennego użytku, bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy, nie zostawia lepkiego filmu. Ładnie nawilża skórę, która jest mięciutka i gładka, nie występują żadne podrażnienia. Plus dla tego produktu za to, że jest bez zapachowy. Ja stosuje go pod makijaż i sprawdza się idealnie, szkoda tylko, że mieści się w małej tubce, ale jest ona bardzo wygodna w użytkownaniu, wyciskamy tyle kremu ile tak naprawdę chcemy. Kremik, jak najbardziej na plus, myślę, że jeszcze kiedyś go zakupię. 👌😉 AA, Vegan, #Clean, Płyn micelarny seboregulujący Duży plus dla micela za dużą p

Bielenda Hydra Care, maseczka peel off kokos & aloes

Jako mił ośniczka wszystkiego co kokosowe i maseczkoholiczka musiałam wypróbować tą o to maseczkę peel-off... Tym bardziej, że Bielenda to jedna z moich ulubionych firm.  Maseczki Bielendy dostaniemy już w każdej drogerii, 2 małe saszetki, które idealnie wystarczają na dwie aplikacje, w cenie ok. 5 zł. Nie mogąc się doczekać jak sprawdzą się u mnie zaczęłam testować..  Maseczka ma gęstą, niebieską, przezroczystą konsystencję. Kilka razy z chęcią ją użyłam i tutaj się nieco zawiodłam, kokos i aloes zawarty w produkcie, ale chyba nie mówimy o tej samej masce peel off.  Zamiast aloesu i kokosa wyczuwam ostry, drażniący zapach alkoholu, który czuć jak tylko nałożyłam maskę na twarz. Maska nie robi NIC.  Nie zastyga odpowiednio, nie odświeża, nie schodzi, po kilku minutach można odczuć lekkie pieczenie. Aby usunąć ja z twarzy, trzeba się nieźle nagimnastykować.  Jedynymi plusami jakie zdążyłam zauważyć to łatwe rozprowadzanie maski na twarzy,  po użyciu skóra jest miękka i gładka, ( al

Nacomi, Naturalny krem kokosowy

Na markę Nacomi natknęłam się zupełnie przez przypadek, kiedy to robiłam zamówienie w aptece Dbam o zdrowie. Najpierw kupiłam białą glinkę, później krem kokosowy, o którym będzie dzisiejszy post. Krem kupiłam tak naprawdę z czystej ciekawości,  a bardzo szybko okazał się moim hitem w kosmetyczce, faktycznie nadaje się do wszystkiego. Najczęściej używam go do ciała i na twarz jako baza pod makijaż, nawet mój K. podkrada mi czasem krem z kosmetyczki... Kosmetyk zawiera w sobie olej nierafinowany i witaminę E. Po użyciu kremu skóra jest bardzo gładka i delikatna, nie podrażnia, nie zapycha porów - co jest najważniejsze. Piękny zapach kokosa ( a, że ja wielka fanka musiałam go mieć koniecznie), który długo utrzymuje się na skórze, w aptece internetowej 100 ml kremu możemy kupić go w cenie ok 16 zł. Ogólnie jest wydajny jak na takie mniejsze opakowanie. Bez zarzutów dobrze rozprowadza się na skórze, pomimo tego, że jest bardzo gęsty. Doskonałe nawilża i pielęgnuje moją skórę,  dlat

PILATEN czarna maseczka peel off głęboko oczyszczającą

Maseczki peel off Pilaten wypatrzyłam przypadkowo na stronie Rossmanna i tak jakoś naszła mnie ochota na sprawdzenie ich. Nie ukrywałam mojej radości kiedy to je kupiłam. W ten sam dzień zabrałam się za testowanie.. Maseczki te nadają się do każdego typu cery, w szczególności dla cery mieszanej i tłustej. Zawiera aktywny węgiel z bambusa, maska jako tako nie posiada intensywnego zapachu, bynajmniej mnie on nie przeszkadza. W takiej małej saszetce mieści się 6 g produktu, spokojnie wystarczy na 2 aplikacje, maska ma czarny kolor, jest bardzo gęsta. Łatwo się ją rozprowadza na twarzy, szybko zasytyga, nos miałam po niej strasznie gładki, jednak na tym kończą się same plusy maseczki.... Po użyciu prawie dwóch opakowań niestety zawiodłam się, po kilku minutach od nałożenia zaczęła szczypać mnie skóra - głównie nos, zaskórników wcale nie usuwa, ani nie zmniejsza, maska beznadziejnie schodzi z twarzy, resztek nie można domyć, strasznie boli skóra przy jej zdejmowaniu, trzeba uważać, żeby n

L'oreal Płyn micelarny do skóry suchej i wrażliwej

Od bardzo dawna miałam ochotę przetestować micele od Loreala. Zamówiłam ostatnio jedną sztukę na ezebra.pl kiedy to był akurat w cenie promocyjnej. Płyn micelarny bardzo dobrze radzi sobie z zanieczyszczoną skórą twarzy, doskonale ja oczyszcza i nawilża, koi wrażliwa skórę, nie podrażnia, ani nie uczula, nawet moich wrażliwych oczu kiedy - to nałożyłam za dużo preparatu na płatek kosmetycznymi. I na tym same plusy się kończą, dużym minusem jest to, że nie do końca radzi sobie ze zmyciem makijażu, nie mówiąc o tym, że żeby zmyć tusz do rzęs trzeba trzeć je kilka razy bardzo energicznymi ruchami ( szczerze mówiąc szkoda moich rzęs na takie rzeczy), jednak najlepiej radzi sobie z podkładem, z jego  resztą tragicznie, a szkoda zapowiadało się ciekawie... Używam go teraz tylko do przemywania twarzy. Podsumowując... Taki zwykły przeciętniaczek, jak dla mnie, cena na promocji ok. 11 zł - ujdzie. Raczej nie kupiłabym go w normalnej cenie. Znam inne micele np. Bielendy lub firmy Vianek, k