Przejdź do głównej zawartości

MOIA - Korektor w płynie rozświetlający Illuminating

Od bardzo dawna używałam korektorów Catrice, z których byłam i w sumie jestem do tej pory zadowolona.
Robiąc jakiś czas temu zakupy na Kontigo.pl natknęłam się na kosmetyki marki MOIA ( dla mnie była to wtedy nowość) kupiłam korektor w bardzo niskiej cenie bo ok. 7 zł na promocji. Normalna jego cena też nie jest wielka, bo zapłacimy za niego 12 zł.


Korektor ma dobrą trwałość i doskonale rozprowadza się na skórze, z łatwością wklepuje się w miejsca pod oczami ( ja poźniej nakładam jeszcze puder na sam koniec).
Mam nie mały problem z cieniami pod oczami, a ten korektor doskonale sobie z tym radzi.
Korektory MOIA maskują niedoskonałości, rozjasniają, rozświetlają. Korektory mają lekką i gęsta konsystencję, bez zapachowe. Utrzymuje się cały dzień na twarzy.
Dostępne są w trzech odcieniach - 01 bardzo jasny, żółty odcień ( na samym początku nie wiedziałam jaki odcień wybrać ale ostatecznie kupiłam numer 02 w padający w różowiutką tonację ( jednak nie jest ona widoczna po nałożeniu na twarz), 03 jest nieco ciemniejszy, dla mnie już za ciemny ( dlatego też wybór padł na 02).
Korektor ma bardzo poręczne opakowanie z aplikatorem w formie gąbeczki, co daje mu za to dużego plusa, bo nie lubię nakładać kosmetyków palcami, a tu w łatwy sposób nakładamy korektor, który znajduje się na gąbeczce na dane miejsce na twarzy. Aplikacja jest bardzo łatwa i przyjemna.


Co tu więcej mówić... Korektor MOIA skradł moje serce, używam już od końca zeszłego roku i jestem bardzo z nich zadowolona. Marka MOIA ma także inne produkty tj. pudry, podkłady, które z chęcią wypróbuję. A korektory naprawdę polecam!
Używacie korektorów pod oczy, macie swój ulubiony?


Pozdrawiam 
K. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bielenda, Botanic Spa Rituals, Krem nawilżający na dzień/ na noc - Olejek z pestek Malin + Melisa & Serum nawilżające do twarzy - Olejek z pestek malin + Melisa

Ostatnimi czasy bardzo polubiłam markę Bielenda i jej kosmetyki. Jakiś czas temu Bielenda zaskoczyła Nas nowa serią Botanic Spa Rituals, w której skład wchodzą ; serum, kremy do twarzy, hydrolaty lub płyny micelarne. Na sam początek skusiłam się na dwa produkty ; krem nawilżający na dzień/ na noc z olejkiem z pestek malin i melisą, oraz serum nawilżające również z olejkiem z pestek malin i melisą. Oba produkty zamknięte w bardzo ładnych opakowaniach ( krem w szklanym słoiczku, a serum w buteleczce również szklanej z pipetką). Kupiłam je na promocji w Rossmannie ( cena regularna ; serum - 30 zł, krem - 28). Zacznijmy najpierw od serum, które bardzo pięknie pachnie. Nie podrażnia skóry, nie zapycha, przyjemnie nawilża, a co najważniejsze szybko się wchłania. Idealne pod makijaż. Jest bardzo wydajne, wystarczą dwie dozy olejku, żeby pokryć całą twarz. Używam tego produktu zawsze rano i na wieczór, razem z kremem do twarzy z tej samej serii. Skóra jest nawilzona, gładka i bardzo ładnie...

L'biotica Beauty Land szampon i odżywka do włosów - Nordic

Hej! W dzisiejszym poście chciałam pochwalić się Wam moja ostatnią zdobyczą jakimi są szampon i odżywka do włosów od L'biotica Nordic. Produkty te jakiś czas temu pojawiły się w drogerii Rossmann. Kupiłam je od razu jak skończył mi się poprzedni szampon. Oprócz serii Nordic ( niebieska) dostaniemy jeszcze serię Africa ( pomarańczowa) z bananem, masłem kakaowym i baobabem afrykańskim, India ( różowa) z masłem mango, żeń - szeniem, oraz seria Jungle ( zielona) z masłem murumuru, acai amazońskim i olejem pequi. Jak wcześniej wspomniałam mam wersję Nordic z malina nordycką, olejem z bawełny i rokitnika. Szampon i odżywka przeznaczona dla włosów suchych, zniszczonych oraz farbowanych. Szampon gęstej konsystencji o mlecznej barwie i odżywka w jajecznym odcieniu. Szampon bardzo dobrze się pieni, nawilża włosy, regeneruje je. Włosy nie plączą się, co za tym idzie bardzo łatwo można je rozczesać. Szampon jak i odżywka nie podrażniają skóry głowy, nie uczulają. Bardzo ładnie pachną. Po...

Wibo, Eyebrow Pomade (Koloryzująca pomada do brwi) odcień Blonde

Odkąd zaczęłam stosować henne na brwi, zawsze myślałam jak uzyskać efekt pięknych i mocno wyraźnych brwi na dłużej niż 3 dni... Odpowiedź znalazłam kiedy to na Rossmannowskie półki trafiła pomada Wibo, której myślę, że ogólnie nikomu przedstawiać nie trzeba. Jaka to była radość kiedy to upolowałam pomade na promocji. Najpierw kupiłam odcień Black Brown ( który okazał się być trochę za ciemny), później odcień Blonde obawiałam się, że będzie za bardzo jasny, ale okazał się strzałem w dziesiątkę! Pomade stosuję codziennie, bałam się tylko, że makijaż stanie się pracochłonny, jednak stało się inaczej. Konsystencja lekka, jak masełko. Pomada nie rozmazuje się, nie schodzi, bardzo szybko zastyga, a co najważniejsze utrzymuje się cały dzień. W zestawie dołączony jest pędzelek ze szczoteczką, ale ja używam swojego pędzelka. W tym małym słoiczku które widzicie na zdjęciu mieści się 5 g pomady. Nie pogniewałabym się gdyby kosztowała ona 10 zł mniej ( cena regularna ok. 25 zł). Ale na promocj...