Szampony do włosów to jedyne produkty przed, którymi miałam obawy jeśli nie było mojego szamponu w sklepie, a mój się skończył i musiałam wziąć " coś nowego". Latami miałam problem z włosami, strasznie się przetłuszczały i nie mogłam dojść z nimi do ładu. Od ponad roku ( po zmianie koloru włosów ) są w lepszym stanie.
Ostatnio z polecenia siostry kupiłam szampon do włosów marki Herbal Essence, tym bardziej, że szampon pachnie nieziemsko truskawką i słodką mięta musiałam go wypróbować. Plus za przezroczyste opakowanie, bo dzięki temu widać ile zostało nam produktu do zużycia. A jego pojemności to 400 ml. Cena regularna ok. 20 zł. Trochę ona wysoka (chociaż z drugiej strony za taką pojemność kosmetyku...) ale warto też kupić na promocji, kiedy to dostaniemy ten szampon za ok. 13 zł. ( do dzisiejszego dnia promocja trwa w drogeriach Rossmann). Ja poprosiłam mojego K. i kupił mi na zapas, aż dwie buteleczki.
Po użyciu szamponu włosy nie są tak obciążone, czyste, a przede wszystkim zauważyłam, że nie wypadają garściami. Są miękkie w dotyku, pachnące świeżością. Bardzo ładnie się układając i rozczesują. Na czym najbardziej mi zależy, jeśli chodzi o pielęgnację włosów. Wystarczy jednak doza kosmetyku żeby pokryć cała powierzchnię włosów. Szampon bio;renew zawiera aktywny antyoksydant z aloesem
nie zawiera glutenu, barwników i parabenów.
Trochę się obawiałam przed pierwszym użyciem - miałam kiedyś naturalny szampon Tołpy i niestety mi nie służył. Za to Herbal Essence spisał się na medal!
Po użyciu szamponu włosy nie są tak obciążone, czyste, a przede wszystkim zauważyłam, że nie wypadają garściami. Są miękkie w dotyku, pachnące świeżością. Bardzo ładnie się układając i rozczesują. Na czym najbardziej mi zależy, jeśli chodzi o pielęgnację włosów. Wystarczy jednak doza kosmetyku żeby pokryć cała powierzchnię włosów. Szampon bio;renew zawiera aktywny antyoksydant z aloesem
nie zawiera glutenu, barwników i parabenów.
Trochę się obawiałam przed pierwszym użyciem - miałam kiedyś naturalny szampon Tołpy i niestety mi nie służył. Za to Herbal Essence spisał się na medal!
Jak już wspomniałam mam jeszcze dwie butelki w zapasie. Coś czuję, że szampon Herbal Essence zostanie ze mną na nieco dłużej. Bardzo go polubiłam, jeśli nie mieliście okazji używać tego szamponu gorąco Wam go polecam!
Macie swoich ulubieńców, jeśli chodzi o szamponu do włosów? A może sami używacie szamponów Herbal Essence? Piszcie śmiało!
Macie swoich ulubieńców, jeśli chodzi o szamponu do włosów? A może sami używacie szamponów Herbal Essence? Piszcie śmiało!
Pozdrawiam
K.
Komentarze
Prześlij komentarz