Rozalia miała osiem lat, gdy schowana w piwnicy słyszała ostatnie słowa umierającej matki i siostry.
Zofia pamięta złowieszczą przestrogę – „Jutro ma was tu nie być. Będą mordowali". Tak ostrzega ich wiejska położna, Ukrainka. Nikt w to nie wierzy. Pogrom przetrwa jedynie garstka.
Teodora uczestniczyła we mszy, kiedy Ukraińcy zaatakowali kościół w Kisielinie. Uratowała się z płonącej dzwonnicy. To jest jej pierwsze spotkanie z banderowcami. Niestety nie ostatnie...
W książce Anny Herbich - Zychowicz " Dziewczyny z Wołynia", która jest jej 4 już książką ; zawarte są opowiadania kobiet, które przeżyły okrutną rzeź wołyńską. Każdą z tych osób spotkało co innego, ale byli jedni oprawcy - banderowcy. W opowieściach tych 9 kobiet można z łatwością odczytać ból, strach, smutek i żal łączący się z cierpieniem po stracie ukochanych osób.
Najstraszniejszą rzeczą było to, że wydarzenia na Wołyniu w latach 1943-1945 r. poruszają nas jeszcze bardziej, bo oprawcami było ludzie, którzy ze swoimi ofiarami żyli dotychczas w zgodzie.
W książce Anny Herbich - Zychowicz " Dziewczyny z Wołynia", która jest jej 4 już książką ; zawarte są opowiadania kobiet, które przeżyły okrutną rzeź wołyńską. Każdą z tych osób spotkało co innego, ale byli jedni oprawcy - banderowcy. W opowieściach tych 9 kobiet można z łatwością odczytać ból, strach, smutek i żal łączący się z cierpieniem po stracie ukochanych osób.
Najstraszniejszą rzeczą było to, że wydarzenia na Wołyniu w latach 1943-1945 r. poruszają nas jeszcze bardziej, bo oprawcami było ludzie, którzy ze swoimi ofiarami żyli dotychczas w zgodzie.
Książki tej nie da czytać się z uśmiechem na buzi. Ja powiem Wam szrzerze, że co rozdział musiał sobie robić "przerwę".
Łzy same cisnęły mi się do oczu, kiedy czytałam kolejne historie kobiet, wtedy młodych dziewczyn, a nawet i dzieci, które mroziły krew w żyłach!
Książka nie należy do tych łatwych książek, ale, choć trochę może przybliżyć Nas to wydarzeń, które miały miejsce dawno temu, aby o tym co się stało nie zapomniano.. Naprawdę POLECAM!!!
Jednym słowem... Książka naprawdę warta przeczytania.. Historie - okrutne i przerażające.. I tak jak już pisałam wyżej ; książkę naprawdę polecam, warto przeczytać!!!
Pozdrawiam
K.
Komentarze
Prześlij komentarz