Cześć!
Kilka postów wcześniej możecie poczytać o metalicznej, detoksukującej maseczce Bielendy , a dziś zapraszam Was na post o maseczce od Bielendy tym razem oczyszczającej , węglowej.
Ja używam akurat tej dla cery suchej i wrażliwej.
W składzie maseczki można znaleźć czarny węgiel, panthenol, kaolin, glicerynę, związki zapachowe, wyciąg z
chlorelli, alantoinę, kompleks nawilżający, oraz paraben i kwas mlekowy.
CARBO
DETOX MASECZKA WĘGLOWA to maseczka oczyszczająca , dzięki , której po
dłuższym używaniu stan mojej cery się poprawił, moja skóra jest
odprężona, nawilżona i w odpowiedni sposób zregenerowana, świeża i bardzo gładka. Maseczka
szybko zasycha, dzięki czemu nie spływa z twarzy.
Bez problemu się ją zmywa. Pachnie obłędnie - ładnie, dzięki czemu aplikacja na twarz jest bardziej przyjemna.
Opakowanie maseczki to saszetka o 8 g zawartości w cenie ok. 2-3 zł. Taka jedna saszetka starcza mi na jakieś 3 aplikacje.
Żadnych minusów nie dostrzegam ,jedynie co to maseczka ta mogła by być w innej formie niż saszetki.
Jestem na TAK , często kupuję bądź zamawiam tą maseczkę.
Ogólna ocena 10/10 , polecam!!! ;)
Pozdrawiam
K.
Komentarze
Prześlij komentarz